Przedłużamy nabór do ekofemizina II na koniec lutego, bo nasz wspólny czas i działanie są właśnie takie uroczo rozwleczone, że potrzebujemy czasu więcej. I to tez jest o oporze. Świat ciśnie nas, ba! same się często cisniemy, że zrobić, ze więcej, lepiej, bardziej. Jesteśmy we wnykach opresyjnych zadań i nierzadko same na siebie je zastawiamy. Więc my tu i teraz figa z makiem. Zrobimy, jak zrobimy. Wszak się nie ścigamy, a zależy nam na wypuszczeniu numeru jak najszerzej mówiącego o perspektywie intersekcjonalnej feminizmu, o jego nierozerwalnych korzeniach w ekofeminizmie, o oporze wobec patriarchalnych i kapitalistycznych struktur wyzysku kobiet, mniejszości, globalnego południa, ziemi, słabszych, zwierząt i roślin. Więc czekamy na Wasze teksty, arty, serduszka i udostępnienia. Zróbmy to razem - ekofemizin@gmail.com
Coś się dzieje z projektem? Tak jakby domena przepadła albo coś…
zamuliłyśmy, bo za dużo rzeczy do roboty na miastach. będziemy wracać wkrótce (jakoś w maju)