Cześć, ostatnio postanowiłem polepszyć jakość swojej biblioteki muzycznej, poprzez zastąpienie kawałków pobranych z yt ripami z oficjalnych płyt. Planowałem też pożyczyć parę płyt z biblioteki, ale mam obawy dotyczące bezpieczeństwa przyłączania nieznanego pochodzenia dysków do komputera. Jaki jest faktyczny poziom zagrożenia i jak można go zminimalizować?

  • Dariusz
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    3 months ago

    Serio w tych czasach ktoś by się bawił w malware na napęd optyczny?

    • lemmurOP
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      3 months ago

      Nie spodziewam się problemów, ale wolałem się spytać. Wiem że nie powinno się podłączać znalezionych na ulicy pendrive’ów (nie tylko dlatego że mogą być usb killerami), a nie wiem jak do końca os interpretuje CD i DVD.

    • lemmurOP
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      3 months ago

      Serio w tych czasach ktoś by się bawił w malware na napęd optyczny?

      Raczej martwiłem się że jakieś niespatchowane relikty przeszłości się znajdą.>

    • Waćpan
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      3 months ago

      Po Czarnych Protestach '20 r. znalazłem na przystanku(!) wypaloną płytę CD z dziwnymi podpisami – zob. zał. Nie miałem gdzie odtworzyć, więc skitrałem do kartonu. Pytanie @lemmur momentalnie o niej przypomniało:
      (zamazane markerem: “Atak na Urząd Miasta”)

      Po wyborach 15.X.'23 r. z kolei m.in. takie vlepki się pojawiły na mieście:

        • Waćpan
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          3 months ago

          Szczerze, do teraz nie odtworzyłem (mordęga z podłączaniem DVD-ROMu), acz przypuszczam, że tak.