• didlethOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    2 years ago

    trzeba rozdzielić 2 rzeczy: oszustwa (te będą niezależnie od branży) i kwestię związaną z najmem krótkoterminowym. A to drugie z jednej strony jest zmorą dla ludzi, którzy szukają najmu długoterminowego, a z drugiej - zbawieniem dla ludzi, którzy jadą na wakacje (i chcą wynająć swoje mieszkanie, by zarobić na to wakacyjne tudzież po prostu szukają kwatery, żeby mieli się gdzie zatrzymać).

    • Pajonk
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      2 years ago

      Obecnie najem krótkoterminowy u nas to forma najmu długoterminowego tyle że w którym bierze udział dużo osób. Co innego wynająć komuś mieszkanie na tydzień czy miesiąc, kiedy wyjeżdża się na wakacje czy w delegacje, a co innego kiedy kupuje się mieszkanie właśnie by żyć z wynajmu.

      No i dlatego uważam, że trzeba walczyć z tymi wszystkimi portalami i pośrednikami. Jeden problem to kwestie społeczne i dostępność mieszkań, ale drugi, znacznie większy problem jest taki, że tego typu pośrednicy mają w dupie obie strony, liczy się tylko kasa. Kto miał styczność z supportem któregoś z portali ten wie, że to trochę żart jest. Oczywiście, w skrajnych przypadkach można sobie wymęczyć nawet parę stów rekompensaty (obie strony mogą na to liczyć), ale jednocześnie druga strona jest karana znacznie mocniej.

      Tak czy siak, nie polecam, wyleczyłem się z tego typu pośredników. Już lepiej iść i korzystać z normalnego hotelu czy hostelu. Zasady proste, regulamin jest, i nikt nie będzie kombinował na boku.

      • didlethOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        2 years ago

        co do pośredników - no to jest właśnie coś za coś. Jadąc do innej miejscowości masz większy wybór właśnie dlatego, że ktoś na tym zarabia. Plus część tych kwater to domki letniskowe, bez ogrzewania - całorocznie i tak nie dałoby się wynająć. Generalnie w tym konflikcie rozumiem obie strony, bo kokosów się na tym raczej nie zarabia

        alczyć z tymi wszystkimi portalami i pośrednikami. Jeden problem to kwestie społeczne i dostępność mieszkań, ale drugi, znacznie większy problem jest taki, że tego typu pośrednicy mają w dupie obie strony, liczy się tylko kasa. Kto miał styczność z supportem któregoś z portali ten wie, że to trochę żart jest. Oczyw

        nie zgodzę się. Przede wszystkim w hotelach czy hostelach masz masę ludzi, do tego mniej prywatności i udogodnień. Jednak co niezależny domek/mieszkanie, to niezależny domek/mieszkanie. I ceny też są zwykle zdecydowanie niższe niż te oferowane przez hotele. A czy lepiej szukać samodzielnie, czy przez pośredników - to już jak kto woli. Dla mnie przez pośredników wygodniej i mimo wszystko pewniej (są opinie poprzednich najemców)

        • truffles
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          edit-2
          2 years ago

          W Austrii zazwyczaj lokalne organizacje turystyczne mają własne portale do rezerwacji, oferta obejmuje hotele, agroturystyki, domki, ceny zazwyczaj niższe niż na AirBnB i nie trzeba do każdej kwatery osobno dzwonić i się dowiadywać o dostępność. W Polsce widać hotelarze wolą dawać się kroić z marży zagranicznym platformom niż zacząć między sobą współpracować.

          Problem z hotelowymi start-upami jest zwłaszcza w dużych miastach, bo szybko się okazało, że z weekendowych gości można skroić niewyobrażalnie więcej hajsu niż z wynajmu długoterminowego.