• gfle
    link
    fedilink
    arrow-up
    10
    ·
    edit-2
    2 months ago

    ciekawe jak ta mapka w 2025 wygląda, bo widzę co najmniej kilka linii które są zreaktywowane (do Trzebnicy i do Karpacza chociażby)

  • morton
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    1 month ago

    Nie na temat, ale muszę, bo sie uduszę. W Płocku PKS nie istnieje. To prywatne busiki do Warszawy 2 godziny 20 minut. Od jakiegos czasu są przyśpieszone pociągi do Warszawy, 1:50. I poważnie: jazda pociągiem to jest luksusowa: wygodne siedzenia, klima.

    • lemat_87OP
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      1 month ago

      To sama sprawa z nie tak małym powiatowym miastem, z którego pochodzę. Tyle, że stamtąd nie ma nawet kolejowego połączenia bezpośrednio do Wrocławia, co czyni taka podróż na pół dnia. Kto to wybierze, jeśli samochodem może być w 2 godziny albo szybciej, jeśli zapierdala na drodze ekspresowej?

      • 8Petros he/him
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        1 month ago

        Parę lat we Wschowie, z wizytami u lekarzy w Poznaniu i Wrocławiu łączy się z Tobą w bólu.

  • 8Petros he/him
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    arrow-down
    1
    ·
    1 month ago

    Od lat w kółko marudzę, że potrzebujemy odważnego lewactwa, które będzie zakładać kooperatywy transportowe “last mile” z elektrycznymi busikami łaczącymi “teren” aka zadupie z węzłami kolejowymi i autobusowymi. Akurat metropolia górnośląska ma to rozwiązane na poziomie samorządu, ale reszta kraju nie.

  • Waćpan
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    1
    ·
    edit-2
    2 months ago

    Niejedna osoba powie, że to działalność lobby drogowego, wręcz nafciarzy – ropa oznacza bowiem i napęd dla większości pojazdów jeszcze (z TIRami na czele), i bitumiki do budowy dróg.

    Ongiś była inicjatywa “TIRy na tory”.

    Generalnie wierzę, że aktualna ekipa jest nieco bardziej pro-kolejowa, choć może nie dlatego, by wykluczenie transportowe redukować (choć są, paradoksalnie, “zakładnikami Centralnego Portu Komunikacyjnego” – to nie ich tylko Zjednoczonej Prawicy megaprojekt; krytykowali go, acz po przejęciu władzy trzeba było coś postanowić o Igrekach i Kolejach Dużych Prędkości [magistralach kolejowych]), natomiast wałki w tym sektorze też idą – por. afera Newagu, gdzie poszła chwilę narracja, że to Posłanka z Kutna jest lobbystką.

    Problem z oceną Klimczaka.

    Coś też z tą aferą w Agencji Rozwoju Przemysłu ad. kolejnictwa, co się ostatnio świadek

    TW

    wyhuśtał

    (nad czym ubolewam, bo rockman Balczun wcześniej było, że grubo na Ukrainie).