cross-postowane z: https://szmer.info/post/262
Kontynuując mini-serię rozpoczętą tekstami o komunikatorze Signal, oraz wtyczce uBlock Origin;
F-Droid to alternatywne źródło oprogramowania na telefony z systemem Android. Nie zastępuje w pełni “sklepu Play”, zawiera znacznie mniejszą ilość aplikacji, jednak nie o ilość tu chodzi, tylko jakość. Większość aplikacji jest open source, opisy wymieniają tak funkcje, którymi chcą się chwalić twórcy oprogramowania jak i te potencjalnie niepożądane przez użytkiwników/czki. Jeśli potrzebujesz na szybko znaleźć aplikację do jakiegoś prostego zadania, to może to być też najbezpieczniejsze źródło oprogramowania - szansa na dodatkowe śledzenie przez firmę lub reklamodawców jest tu znacznie mniejsza niż w normalnym sklepie z aplikacjami. Oczywiście dalej nie zwalnia to z odpowiedzialności za własne wybory oraz konieczność zachowania zdrowego rozsądku.
Zainstalowanie samego sklepu będzie wymagać ściągnięcia i zainstalowania pakietu ze strony projektu - https://f-droid.org/. W tym celu może być potrzebne zezwolenie na instalację obcych pakietów, które możemy później wyłączyć (szczególnie jeśli będzie to pozwolenie na instalacje pakietów dla przeglądarki - to należy wyłączyć koniecznie). Parę kliknięć, odświeżenie “repozytoriów” czyli katalogu aplikacji i ich opisu i możemy się bawić.
To też pierwszy krok do jutrzejszego wstępu do zabawy z metadanymi. :]
Ja już doszedłem do takiego momentu, gdy autentycznie boję się instalować nieznane mi aplikacje ze sklepu Play.
Tymczasem w F-Droidzie raz na jakiś czas z przyjemnością odświeżam repozytorium i patrzę, co tam nowego.
Bardzo w temacie: https://www.internet-czas-dzialac.pl/f-droid-aplikacje-android/
😉
Może kogoś przekona. Przykładowe aplikacje, które pokochałem (część może być już niedostępna przez FDroid):
- AndSMB (wymiana plików z Samba czyli Linux i Windows)
- Czasy Słońca (szczegółowe [!!!] informacje o pozycji słońca i księżyca, wschodach, przesileniach itd., w tym widgety)
- QDict (system hasło/treść - można do tego ściągnąć encyklopedie, słowniki, leksykony, poradniki - można wyszukiwać w jednej publikacji albo w kilku jednocześnie)
- CruiserGL (bardzo fajny system map)
- GPSLogger (wysoce konfigurowalny logger GPS, zptymalizowany dla niskiego poboru mocy - rejestrowanie tras w górach, późniejsza synchronizacja ze zdjęciami z aparatu - mniam)
- AndOTP (menedżer kodów jednorazowych - znakomita większość kodów to dwa standardy, a oba są obsługiwane)
- Planisphere (wygląda okropnie, ale bardzo lekka mapa nieba)
- Prosty Szkicownik
- Things Counter (liczniki… czegokolwiek - zamiast stawiania płotków na kartce)
- Lexica (bardzo fajna gra słowna, dostępny m.in. polski i angielski)
- VLC (wiadomo :))
- Vector Pinball (też wygląda strasznie… i przez to jest super)