• LukaszH
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    4 years ago

    Jeden z komentarzy w wątku o wpływie produkcji mięsa na klimat:

    “stek to tylko początek, później odbiorą nam samochód, rower, telefon, edukację służbę zdrowia, tożsamość, godność i przyszłość naszych dzieci z których zrobią średniowieczno - komunistyczno- feudalnych niewolników z wypranymi mozgami dla których nie będzie problemem pozbyć się chorej matki czy ojca bo w tym kierunku to idzie… A te chore sk****ny będą bogami z ludzkiej postaci ponad prawem którzy będą się plawic w niezmierzalnych bogactwach… Socjalizm(faza larwalna) = Komunizm, Kapitalizm(faza larwalna)= Feudalizm , teraz chcą stworzyć system hybrydę łączący te dwa powyższe, i to się dzieje… Mentalne komuchy zaczęli się dogadywać z wielkim biznesem i chcą nam zrobić kuku! Jak słyszę że to wszystko dla naszego dobra to ręce mi opadają że można być tak głupim żeby w te ich wszystkie kłamstwa wierzyć… Co do mięsa to nie byłoby problemem jej zamienić na coś innego ale nie o to tutaj chodzi…”

    • pfm
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      4 years ago

      A próbowałeś zapytać, jak to się niby łączy w całość? I co jedzenie mięsa ma wspólnego z godnością? O jakiekolwiek dowody na poparcie tych bredni?

      Bo ja zwykle słyszałem “a bo kiedyś coś czytałem ale już nie pamiętam”.

      • LukaszH
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        4 years ago

        W tym przypadku odpuściłem sobie tłumaczenie tego jak błędna jest jego wizja światowej polityki i poprosiłem, żeby w chwili gdy poczuje się gotowy na zapoznanie się z ideami, które w tej chwili odrzuca, poczytał trochę o klimacie.

        • pfm
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          4 years ago

          Kumam. Właśnie mi przyszło do głowy: ciekawe czy jak azbest usuwali to też się tak ludzie burzyli…

          • LukaszH
            link
            fedilink
            arrow-up
            2
            ·
            4 years ago

            Myślę, że to kwestia uzależnienia (mięso) i zamiłowania do wygody (cała reszta proklimatycznych zachowań). Z kanapy w zielonej Europie nie widać, że świat płonie, więc dlaczego rezygnować z czegokolwiek?