No, masz rację. Zamiast te koty przygarniać i kastrować, zapewniając spadek ich populacji w przyszłości, powinniśmy je po prostu zabijać, tak byłoby najłatwiej i najbardziej humanitarnie.
Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że zwierzęta uznawane jako szkodliwe się w Polsce od dziesięcioleci masowo zabija - jak np. szczury (różne akcje deratyzacyjne).
Jeśli tak jest to pytanie czym się różni szczur od kota i czy to po prostu nie jest gatunkowizm.
Zakładam, że chcesz napisać, że jesteś też przeciwko mordowaniu szczurów. Ale chodzi mi tu o głębsze spojrzenie całego społeczeństwa.
Borze szumiący, co za hottake, aż się oparzyłam. Drogi dj1936, mam nadzieję, że już naszykowałeś wiatrówkę w celu eksterminacji srok, bo zabijają wróble.
Ciekawe też, czy uznasz opiekowanie się uratowanymi zwierzętami “hodowlanymi” za przesadę.
Jeśli tak jest to pytanie czym się różni szczur od kota i czy to po prostu nie jest gatunkowizm.
Przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się. Koty trzymane w domach, niewychodzące, są wg Ciebie niebezpieczne tak jak szczury “miejskie”?
Zakładam, że chcesz napisać, że jesteś też przeciwko mordowaniu szczurów. Ale chodzi mi tu o głębsze spojrzenie całego społeczeństwa.
Jeśli będzie tak głębokie, jak hottejki powyższe, to strach się bać - może zaraz zaczną chodzić bojówki eliminujące zwierzęta domowe, szczególnie te jedzące mięso, w tym psy.
No, masz rację. Zamiast te koty przygarniać i kastrować, zapewniając spadek ich populacji w przyszłości, powinniśmy je po prostu zabijać, tak byłoby najłatwiej i najbardziej humanitarnie.
Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że zwierzęta uznawane jako szkodliwe się w Polsce od dziesięcioleci masowo zabija - jak np. szczury (różne akcje deratyzacyjne).
Jeśli tak jest to pytanie czym się różni szczur od kota i czy to po prostu nie jest gatunkowizm.
Zakładam, że chcesz napisać, że jesteś też przeciwko mordowaniu szczurów. Ale chodzi mi tu o głębsze spojrzenie całego społeczeństwa.
…co?
Borze szumiący, co za hottake, aż się oparzyłam. Drogi dj1936, mam nadzieję, że już naszykowałeś wiatrówkę w celu eksterminacji srok, bo zabijają wróble.
Ciekawe też, czy uznasz opiekowanie się uratowanymi zwierzętami “hodowlanymi” za przesadę.
Przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się. Koty trzymane w domach, niewychodzące, są wg Ciebie niebezpieczne tak jak szczury “miejskie”?
Jeśli będzie tak głębokie, jak hottejki powyższe, to strach się bać - może zaraz zaczną chodzić bojówki eliminujące zwierzęta domowe, szczególnie te jedzące mięso, w tym psy.
Myśliwi już radośnie strzelają do psów, na ich forach znajdziesz sporo chwalenia się na ten temat.
Chyba nie chciałam tego wiedzieć. :|