• @scarbeque
    link
    529 days ago

    Syrena to nie jest “polski ruch anarchistyczny”

    • @trytytka
      link
      228 days ago

      Kolektyw syrena nie istnieje. Jest przychodnia na skorupki i na wilczej 30.

      • @StrayCat
        link
        126 days ago

        Jest częścią ruchu anarchistycznego, nie całym ruchem.

        • @dj1936M
          link
          16 days ago

          Czy Syrena/grupa mieszkająca przy Wilczej 30 określa się jako grupa anarchistyczna?

          Czy Przychodnia określa się jako grupa anarchistyczna?

          Jeśli tak, to proszę o jakieś linki, ja tematu tak nie śledzę, a chętnie podejmę polemikę. Jeśli oni się tak nie określają, @scarbeque@szmer.info i wiele innych osób nie uważają, że to anarchiści, to dlaczego Wy tak twierdzicie?

          Pozdrawiam.

          • @StrayCat
            link
            0
            edit-2
            14 hours ago

            Dlatego, że wokół nich kręciła się jakaś część środowiska okołoanarchistycznego. Nie dlatego, że skłot więc jak skłot to na pewno anarchistyczny. I na tej samej zasadzie określiłbym jakąś libkową kawiarnię wokół której takie środowisko będzie się kręcić. Będzie częścią ruchu anarchistycznego, może niekoniecznie czynną w sensie anarchistycznym, może bez określania siebie przymiotnikiem anarchistyczna ale dalej będzie miejscem które istnieje w ruchu.

            • @dj1936M
              link
              18 hours ago

              Nie zgadzam się. Nie uważam, że np. kapitalistyczna knajpa, do której chodzi część anarchistów, jest częścią ruchu anarchistycznego. Analogicznie: nie uważam, że kapitalistyczna sauna, siłownia, kino, fryzjer, dyskoteka, sklep etc, będzie częścią ruchu anarchistycznego, gdy będzie tam chodziło wiele anarchistek (o osobach “około anarchistycznych” nawet nie wspominając.

        • obywatelle (she/her)
          link
          126 days ago

          Nie istnieją takie byty jak “cały ruch”, “całe środowisko”, “całe społeczeństwo” itp, więc to masło maślane, wiadomo o co chodzi.

          • @StrayCat
            link
            126 days ago

            Niby tak, jednak jeśli jakaś dusza zaczęła sobie rok temu działać w np. Krakowie w inicjatywach okołoanarchistycznych i teraz słyszy “czy da się upaść niżej niż polski rucha anarchistyczny” to średnio to odpowiednie.

            • obywatelle (she/her)
              link
              125 days ago

              No a jak jakaś młoda dusza dowie się że parę lat temu w Krakowie np. kryło się gwałciciela i wielu do dziś jest z tym bardzo OK, to pewnie niestety i tak w końcu będzie musiała jakoś zderzyć się ze smutną rzeczywistością ruchu.

              • @StrayCat
                link
                114 hours ago

                Nie rozumiem odniesienia. Jeśli do takiej sytuacji dojdzie to tak, będzie musiała się zmierzyć. Nie zmienia to faktu, że jeśli taka sytuacja zajdzie w Krakowie to czemu świeże osoby z miejscowości odległych mają obrywać hasłem “polski ruch anarchistyczny jest zjebany”?

  • obywatelle (she/her)
    link
    129 days ago

    Przychodniarsko-rozbratowe towarzystwo nie ustaliło jeszcze wersji która mogłaby to jakoś wybielić, ale na pewno niedługo usłyszymy coś śmiesznego.

    BTW jak ktoś ze Stop Bzdurom sprowadzał tam fotografa z Wyborczej do reportażu o antyfaszystkach to był ból dupy jak stąd do Władywostoku.

    • @dj1936M
      link
      16 days ago

      Nie dziwię się.

      Jebać GW. Wolałbym dać wywiad do Gościa Niedzielnego.

      • obywatelle (she/her)
        link
        16 days ago

        No tak, GW złe, ale wywieszanie flagi państwowej i reklama Adidasa spoko.

        • @dj1936M
          link
          15 days ago

          Ty tak twierdzisz. Ja tak nie twierdzę.

            • @dj1936M
              link
              15 days ago

              Nie widziałem nigdzie, żeby ekipa z Wilczej 30 twierdziła, że reklama adidasa była spoko. Wydaje mi się, że gdyby było inaczej, to by ze swoich stron www reklamowali ten wywiad. Chociaż z drugiej strony… Wilcza 30 chyba nie ma żadnych swoich stron www.

              Moim zdaniem było to żałosne, ale wątpię, że cała grupa podjęła decyzję “zróbmy reklamę giganta odzieżowego”. Wg mnie to decyzja jednostki, a całość ma związek z problemem z komunikacją, podejmowaniem decyzji itd. - a tego typu problemu pojawiają się częściej wtedy, gdy grupa nie jest anarchistyczna i nie ma mechanizmów do wspólnego zarządzania.

              Co do flagi narodowej: nie wiem czy uważają to za spoko, ale jeśli dana grupa nie jest anarchistyczna lub antypaństwowa, to nie ma nic dziwnego w używaniu narodowych symboli.

              • obywatelle (she/her)
                link
                14 days ago

                No widzisz. Ja już słyszałam obronę. Że “dzieciom z bidula buty za tę reklamę załatwił”. Co jest też z lekka krindżowe, bo serio każdy kto był w domu dziecka wie, że tym dzieciakom potrzeba wszystkiego tylko nie kolejnych fantów rzucanych im ochoczo przez korpa. Nie wiem tylko jak to nazwać? Squatwashing?