Opis wydarzeń około manifowych we Wrocławiu.
dzień święty święcić!
Wrocław wraca do dawnych poziomów aktywności, miło widzieć :)
Nie wiem, może jest to robione, ale pewnie fajnie by było jakby takie gazetki manifowe były koordynowane pomiędzy lokalnymi kolektywami, tak żeby każdy mógł wypuszczać ‘własną, lokalną’ z dostosowanym zestawem tekstów z kraju + lokalnymi materiałami w poszczególnych miastach (a jednocześnie każda grupa decyduje tylko o swojej, żeby zmniejszyć ilość tarć). Ta Wrocławska wygląda na prawdę nieźle!
parę lat temu była uskuteczniana międzymiastówka manifowa, ale manify przeważnie robione są w zrywach przez doraźnie zawiązywane ekipy. Ciężko przez to skoordynować coś większego razem, ale pewnie kolejne próby będą. Póki co niektóre manify wymieniają się gazetkami, co też jest spoko
A no właśnie, świtało mi, że już coś takiego było! Dalej myślę, że FA albo jakaś chyba jeszcze nie istniejąca luźna federacja grup @-fem mogłaby być płaszczyzną do czegoś takiego. W zasadzie wystarczyłaby współdzielona przestrzeń na dokumenty i wiedza, że coś takiego istnieje.