Poniżej zamieszczam wolne, wybiórcze tłumaczenie tekstu spod adresu powyżej. Szkoda, że takiej wiedzy nie przekazuje się w naszych szkołach…

Warto pamiętać, że oryginał skierowany jest do studentów uniwersytetu, więc może nie poruszać niektórych innych przyczyn prokrastynacji albo możliwych technik radzenia sobie z nią. Warto jednak choćby tyle przeczytać na ten temat, nie będąc równocześnie atakowanym przez współczesne poradniki produktywności wizją sukcesu okupionego nadludzkim wysiłkiem i konformizmem.


Technicznie, prokrastynacja to unikanie określonego zadania lub pracy, którą należy wykonać. Niestety to techniczne wyjaśnienie nie obejmuje szeregu emocji wywoływanych przez to słowo.

Główne przyczyny prokrastynacji

  • Brak znaczenia – jeśli coś ma dla nas niewielkie znaczenie, trudniej o motywację do zrobienia tego czegoś.
  • Przyjęcie cudzych celów – jeśli coś zostało nam narzucone i nie jest spójne z naszymi własnymi zainteresowaniami lub zamiarami, może powstawać w nas opór przed wykonaniem takiej pracy.
  • Perfekcjonizm – jeśli zbyt wysoko stawiamy sobie poprzeczkę, sami zniechęcamy siebie do realizacji zadań, ponieważ każde zadanie teoretycznie można zrobić jeszcze lepiej.
  • Niejasność – trudno wykonać zadanie, którego się nie rozumie.
  • Obawa przed nieznanym – przemierzanie obszarów, których dobrze nie znamy, może wiązać się z niepewnością jak dobrze sobie poradzimy, która z kolei obniża motywację.
  • Zbyt trudne zadanie – czasem po prostu brak nam umiejętności lub doświadczenia, żeby poradzić sobie z określonym zadaniem.

Co można z tym zrobić

  • Zidentyfikuj problem, który sprawia że odkładasz lub unikasz wykonania zadania.
  • Podejmij szczerą decyzję odnośnie do Twojego zadania. Jeśli zdecydujesz, że wykonasz tylko niezbędne minimum pracy w danym obszarze, nie pozwól aby dręczyły Cię wyrzuty sumienia.

Efektywne planowanie

Poniższe sugestie mogą być pomocne w planowaniu większych przedsięwzięć, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się trudne do realizacji.

  • Podziel zadanie na mniejsze składowe.
  • Rozplanuj te pod-zadania w obrębie dostępnego czasu.
  • Uwzględnij fakt, że potrzebujesz przerw w pracy. Zapewnij sobie czas na odpoczynek, potrzeby fizjologiczne lub nagrodę po dobrze wykonanej pracy.
  • Obserwuj postępy w realizacji mniejszych zadań, ewentualnie korygując swój pierwotny plan pracy.
  • Nie oczekuj od siebie niemożliwego.
  • @zeshi
    link
    33 years ago

    Tak się podzielę, że niedawno doszedłem do wniosku, że moje patologiczne “lenistwo” to w dużej mierze perfekcjonizm :) A nigdy się za perfekcjonistę nie uważałem, raczej wręcz odwrotnie, tylko najwyraźniej trudno mi się z tym zmierzyć. I myślę, że to ogromny problem, nie tylko mój, bo “społeczeństwo” narzuca nam wszystkim całą masę wymagań, a kołczing nakręcający tę spiralę jest niebezpiecznie popularny.

    Chociaż też mam wrażenie, że odhaczam wszystkie punkty jak się biorę za większość rzeczy. Szczególnie w pracy najemnej :)

    • pfmOP
      link
      23 years ago

      Myślę że jest mnóstwo czynników, ten artykuł wymienia te najbardziej odpowiednie dla studentów. Ten perfekcjonizm wydaje się na tyle uniwersalny, że jest przydatnym wyjaśnieniem także dla osób, które nie studiują.

      Jeśli masz problem z perfekcjonizmem, możesz spróbować przed rozpoczęciem pracy określić, jakie warunki musi spełnić efekt Twojej pracy, żebyś uznał go za gotowy. Na tym etapie warto byłoby podważyć słuszność jak największej liczby wymagań, ponieważ często gotowy efekt niedoskonały jest lepszy od doskonałego brudnopisu, który nie wydostał się nigdy z szuflady. ;) (To oczywiście uproszczenie, w przypadku przeszczepu serca na przykład raczej nie obowiązuje… ;))