O zaskakująco wielu takich akcjach raczej mało się mówi, ze względu na “odpowiedzialność” mediów; raczej nikt z możnych nie chce, żeby ludzie zdawali sobie sprawę z tego co może jednostka. Gdyby zginęło tam ileś osób to jasne, można by nagłaśniać i potępiać, ale jeden człowiek łatwo dostępnym materiałem wyburzający budynek, bez ofiar, to dla nich faktycznie przerażające.
Ile jest nielegalnych inwestycji, przeciw którym ludzie protestują, ale media wiedzą, że w razie czego to u nich mogą być reklamowane na sprzedaż?
Osobna sprawa to podjary anprymów i ich ogar… Kiedyś prenumerowałem ich gazetę, to się upierali, że muszę dostawać drukowany w stanach papier przesyłany pocztą lotniczą, zamiast PDFa. I mowa o czołowym tytule nurtu. Banda larperów i ignorantów, którzy nie rozumieją o czym mówią, albo nie potrafią wyciągnąć z tego wniosków. Ale życzę powodzenia w zwalczaniu cywilizacji poprzez zajadłe posty na korpo stronkach, przynajmniej tak nikomu za bardzo nie grożą, poza sobą.
Także: wiem, że źródło mętne, ale sprawa ciekawa.
mało się mówi, ze względu na “odpowiedzialność” mediów; raczej nikt z możnych nie chce, żeby ludzie zdawali sobie sprawę z tego co może jednostka.
Nie posądzam Cię o foliaryzm ale trochę mi to tak brzmi. Sam bym stawiał raczej, że media mają w tym interes żeby np przypadkiem nie nagłośnic nielegalnej inwestycji bo zarządy spółek mają wspólne interesy albo wręcz wspólny skład. Nie przypisuję mediom prywatnym strachu przed jednostką, to mi się kojarzy bardziej z mediami państwowymi lub silnie prorządowymi.
Kiedyś prenumerowałem ich gazetę, to się upierali, że muszę dostawać drukowany w stanach papier przesyłany pocztą lotniczą, zamiast PDFa.
No i słusznie, druk i samoloty cargo istniały na długo przed PDF :D
To nie bezpośrednio media boją się jednostki, to ich klienci - między innymi szemrani deweloperzy. A reszta to raczej kwestia “modelu propagandy” Chomskiego/Hermana niż foliarstwa. Model podbijam swoim własnym paroletnim stażem w mediach i produkcji filmowo/telewizyjnej.
O zaskakująco wielu takich akcjach raczej mało się mówi, ze względu na “odpowiedzialność” mediów; raczej nikt z możnych nie chce, żeby ludzie zdawali sobie sprawę z tego co może jednostka. Gdyby zginęło tam ileś osób to jasne, można by nagłaśniać i potępiać, ale jeden człowiek łatwo dostępnym materiałem wyburzający budynek, bez ofiar, to dla nich faktycznie przerażające. Ile jest nielegalnych inwestycji, przeciw którym ludzie protestują, ale media wiedzą, że w razie czego to u nich mogą być reklamowane na sprzedaż?
Osobna sprawa to podjary anprymów i ich ogar… Kiedyś prenumerowałem ich gazetę, to się upierali, że muszę dostawać drukowany w stanach papier przesyłany pocztą lotniczą, zamiast PDFa. I mowa o czołowym tytule nurtu. Banda larperów i ignorantów, którzy nie rozumieją o czym mówią, albo nie potrafią wyciągnąć z tego wniosków. Ale życzę powodzenia w zwalczaniu cywilizacji poprzez zajadłe posty na korpo stronkach, przynajmniej tak nikomu za bardzo nie grożą, poza sobą. Także: wiem, że źródło mętne, ale sprawa ciekawa.
Nie posądzam Cię o foliaryzm ale trochę mi to tak brzmi. Sam bym stawiał raczej, że media mają w tym interes żeby np przypadkiem nie nagłośnic nielegalnej inwestycji bo zarządy spółek mają wspólne interesy albo wręcz wspólny skład. Nie przypisuję mediom prywatnym strachu przed jednostką, to mi się kojarzy bardziej z mediami państwowymi lub silnie prorządowymi.
No i słusznie, druk i samoloty cargo istniały na długo przed PDF :D
To nie bezpośrednio media boją się jednostki, to ich klienci - między innymi szemrani deweloperzy. A reszta to raczej kwestia “modelu propagandy” Chomskiego/Hermana niż foliarstwa. Model podbijam swoim własnym paroletnim stażem w mediach i produkcji filmowo/telewizyjnej.
Parskłę :D
Aj no przyznam że Chomsky’ego jakoś nie mogę zacząć czytać i potem wychodzi ignorancja :P
Meh, nie trzeba całego czytać, ale akurat tą teorię warto znać, bardzo ciekawe i przydatne narzędzie do analizy/krytyki mediów.