Trafiłem na artykuł o przygotowaniu do blackoutów wyjaśniający, że jest to wizja całkiem realna w niedalekiej przyszłości. Co sądzicie o blackoutach w Polsce?

Mówi się ostatnio, że nasza sieć nie radzi sobie z energią z OZE, więc może Polska nie jest w tak kiepskiej sytuacji?


Aktualizacja: doprecyzowałem, że chodzi o niedaleką przyszłość.

  • 8Petros he/him
    link
    5
    edit-2
    2 years ago

    Mówi się ostatnio, że nasza sieć nie radzi sobie z energią z OZE, więc może Polska nie jest w tak kiepskiej sytuacji?

    To raczej brzmi jak bardzo kiepska sytuacja.

    Mam chyba ze 20 W panel plus elektronikę do ładowania powerbanku, dwóch komórek i lampki. Gorzej będzie, jak padnie główna infrastruktura, bo ciepło, wodę i gaz mamy osiedlowe. Ale żyłem już na skłocie w takich warunkach – da się.

    • @mrocznapanda
      link
      22 years ago

      Moc fotowoltaiki u polskich prosumentów urosła już do poziomu porównywalnego z elektrownią Bełchatów, nasze sieci już nie wytrzymują takich zwiększonych dostaw, a i zwrot inwestycji ma być dopiero po latach, jeden z artykułów mówił o nawet kilkunastu. Jak dojdą wspomniane przez @truffles@szmer.info zbyt małe ilości wody do chłodzenia (susze w Polsce już występują i będą coraz gorsze) - mamy katastrofę. Katastrofy właściwie. A, i prąd zdrożeje. Co z tym możemy realnie zrobić jako pojedyncze gospodarstwa domowe? Tym bardziej, jeśli tak jak ja, mieszka się w 60-letnim bloku? Właściwie da się coś zrobić?

      • 8Petros he/him
        link
        32 years ago

        To, co my z żoną próbujemy zrobić:

        1. Ograniczać zużywanie zasobów, dublować systemy zależne od zewnętrznej infrastruktury, gromadzić zapasy, douczać się teoretycznie i praktycznie.

        2. Organizować i integrować sąsiedztwo, budować nawyki i sieć pomocy wzajemnej. Społeczność jest najlepszym wsparciem.

        Wszystko oczywiście zależnie od lokalnego kontekstu.

        https://szmer.info/c/wszechkryzys powstała właśnie po to, żeby o takich tematach pisać i się wspierać w adaptacji do życia w katastrofie.

        • @mrocznapanda
          link
          2
          edit-2
          2 years ago
          1. Już się to staram robić, z naciskiem na gromadzenie zapasów i ograniczanie zasobów; co do dublowania systemów: z tym nie mam doświadczenia. Przydałoby się zainwestować w nawet niewielki, niepodłączony do sieci, panel.
          2. Mam wokół wielu starszych ludzi, ze swoimi twardymi nawykami, ciężko w pojedynkę zmobilizować społaczność lokalną do zrobienia czegoś właśnie na potrzeby społeczności - co zwróci się w niedalekiej przyszłości. Króluje samochodoza, mamtowdupizm i inne. W obrębie miasta: chciałbym zaangażować się w lokalne inicjatywy, ale najczęściej komunikują się one wyłącznie na korpoportalach…
          • kwjM
            link
            32 years ago

            chciałbym zaangażować się w lokalne inicjatywy, ale najczęściej komunikują się one wyłącznie na korpoportalach…

            Ano, skądś to znam ;]