• kjwkOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    Bliższe prawdy byłoby coś w stylu „Włamano się do iPhonów … przy użyciu Pegasusa“?

      • kjwkOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        3 years ago

        Rozumiem, że chodzi o to, żeby nie mieszać w żaden sposób żadnych mitycznych hakerów i po prostu pisać o przestępcach/cyberprzestępcach, bo de facto takie działanie jest właśnie przestępstwem (włamaniem), a nie żadnym (z)hakowaniem?

        • rysiek
          link
          fedilink
          arrow-up
          4
          ·
          edit-2
          3 years ago

          Otóż to.

          Napisanie “hakerzy zhakowali X” nic tak naprawdę nie mówi. Może oznaczać:

          • “cyberprzestępcy włamali się do X”
          • “aktywiści pobrali niezabezpieczone, publicznie dostępne dane klientów z X”
          • “szpiedzy z kraju Y przeprowadzili sabotaż X”
          • “dwunastolatek z kumpelą otworzyli Developer Tools na stronie szkoły X i wyciągnęli z kodu HTML odpowiedzi do testu”

          …i tak dalej.

          Część z tych rzecz jakoś się mieści w etyce hakerskiej, część absolutnie, kompletnie nie.

          Ponadto wrzucanie “haków”, “hakerów”, itp wszędzie, gdzie się da (a i tam, gdzie się nie da) powoduje, że cała społeczność hakerska jest “smarowana” byciem w jakiś niejasny sposób powiązana z amerykańskimi szpiegami z NSA, rosyjskimi z GRU, chińskimi z różnych chińskich APT, z izraelskimi januszami cyberbiznesu robiącymi elektroniczne wytrychy typu Pegasus, i tak dalej.

          Więcej tekstem tu: https://rys.io/pl/155.html

          Więcej w formie wideło tu: https://www.youtube.com/watch?v=UPUlUXfAWQs