• Kociamorda
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    22 hours ago

    A prawaki i tak będą mówiły, że Soros za wszystkie sznurki pociąga XD

  • Pajooonk
    link
    fedilink
    arrow-up
    5
    ·
    1 day ago

    Ludzie są dymani przez miliarderów i elity.

    Ludzie są coraz bardziej wkurwieni.

    Idolem i gwiazdą zwykłych ludzi staje się multimiliarder, syn ultra bogatej elitarnej rodziny, który otacza się innymi elitami.

    XD

    Czasem dochodzę do wniosku, że ludzkość zasługuje na los który nas czeka.

    • matt
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      1 day ago

      Sami sobie ten los wypracowujemy jako społeczeństwo - więc tak, zasługuje xD

  • Vidu
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    1 day ago

    Akurat miał rację z tym że dzieci nie odpowiadają za grzechy rodziców, czy dziadków i trzeba się uwolnić w końcu od tej historii. Ciągłe przyklejanie do niemców nazistów i dwóch wojen światowych to jest paliwo dla skrajnej prawicy w niemczech.

    • 8Petros he/him
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      21 hours ago

      Ale podczepianie się pod tysiące lat “kultury”, to już tak?

      • Vidu
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        21 hours ago

        Wiadomo, że spójności w jego narracji niema i ogólnie rzecz biorąc pieprzy. Chodziło mi tylko o ten jeden fragment bo jasniepan tusk się do tego zesrał.

    • 8Petros he/him
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      edit-2
      23 hours ago

      Uwalnianie nie polega na tym, że nagle przestajemy o tym mówić.

      Obecna pozycja gospodarcza Nemiec, ich postawa geopolityczna, relacje z Rosją i Izraelam - to jest bezpośrednie dziedzictwo hitleryzmu i zimnej wojny, która dla Niemiec była błogosławieństwem.

      I to dziedzictwo wciąż żyje, zarówno w perspektywie indywidualnej, jak i zbiorowej.

      Opisywałem kiedyś ten mechanizm na przykładzie Szwecji, ale jest to proces uniwersalny.

      Otóż, (współ)stworzone przez dr. X. instytucje społeczne przeżyły go. I tak, jak szwedzkie instytucje ukrywania zbiorowej winy posłużyły X. do okopania się i zbudowania swojego schronu, tak i jego twór posłuży następnym – może mniejszej miary – winowajcom za fundament ich fortyfikacji. Zgrane grupy, koterie powiązane wspólnymi sekretami i przysługami, chętnie przyjmą nowych członków, przekazując przez pokolenia wzorce zachowań. A to z kolei ułatwi dokonywanie następnych czynów, których skutki potem ukryje się w nowych/starych szafach. Tak powstaje i utrzymuje się samoreplikujący się system tuszowania starych – i wspierania nowych – zbrodni.

      Jedyna szansa, aby to zmienić, to dowiedzieć się, czym są naprawdę owe instytucje. Sekrety, których chronią, są być może już nie do odkrycia. Ale rola owych szaf, ich istnienie i sposób działania, powinny być znane wszystkim. Im mniej ich zostanie, tym mniej będzie miejsca na sekrety. I tym mniejsza będzie władza szkieletów nad naszym życiem. Bowiem nawet najstraszniejsze czyny, dokonane jawnie i w świetle są mniej szkodliwe, niż dokonane w mroku i sekrecie. Czego, mam nadzieję, dowiodła moja skromna opowieść.

      • ANTIFA_JAWORZNOOPM
        link
        fedilink
        arrow-up
        3
        ·
        22 hours ago

        Uwolnić się od historii próbuje nieniecka antifa jako zorganizowany ruch który trzeba wspierać