smutne. Ciągle wierzę że spora częśc lekarzy to empatyczne a nawet odważne osoby. TAk jak lekarze pomagający na granicy czy naprawdę dzielnie walczący z covid i głupotą. Wydawało mi się że po prostu jest pewna znikoma część konserw, która pacjenta traktuje jak przeszkodę.
smutne. Ciągle wierzę że spora częśc lekarzy to empatyczne a nawet odważne osoby. TAk jak lekarze pomagający na granicy czy naprawdę dzielnie walczący z covid i głupotą. Wydawało mi się że po prostu jest pewna znikoma część konserw, która pacjenta traktuje jak przeszkodę.