• Papinian
    link
    fedilink
    -1
    edit-2
    1 year ago

    Zawsze przy temacie aborcji i jakichś pomysłów zmian prawa w tym zakresie uderza mnie to, że dyskutanci jakby zupełnie nie orientowali się w podstawach polskiego prawa karnego i nie znali instytucji stanu wyższej konieczności, wynikającej z art. 26 kodeksu karnego.

    Art. 26. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

    § 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego. (…)

    § 2. dotyczy m.in. sytuacji ratowania życia poprzez odebranie życia komuś innemu (dochodzi do ratowania dobra chronionego prawem, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego - w utrwalonym orzecznictwie sądów polskich, i nie tylko zresztą, życie ludzie wartościuje się tak samo, niezależnie o jakiego człowieka chodzi).

    Ale turbozwolennicy aborcji tego nie dostrzegają, albo tak naprawdę nie chodzi im wcale o ratowanie życia matek, a o stopniowe wprowadzanie aborcji na życzenie.

    @Tadeusz

    • makeM
      link
      21 year ago

      owszem, chodzi o oddawanie osobom w ciąży decyzyjności, która właśnie nierzadko ratuje życie. turbo zwolennicy to by byli jakby ktoś zmuszał do aborcji, co kłóci się z prawem do samostanowienia. i tak, chodzi dokładnie o to, żeby aborcja była na życzenie, zawsze wtedy kiedy osoba w ciąży nie chce w niej być :))))))

      • Papinian
        link
        fedilink
        11 year ago

        Zachodzi w ciąże dobrowolnie -> żąda, aby podatnicy złożyli się na aborcję, bo jednak zmieniła zdanie.

        Już nawet pomijając oczywisty aspekt moralny związany z pozbawieniem życia płodu (czyli organizmu ludzkiego we wczesnej fazie rozwoju), pozostaje ocena braku odpowiedzialności osób, które tak postępują (i tych, którzy takim osobom chcą pomagać).

        @Tadeusz @makemoshnotwar

        • makeM
          link
          21 year ago

          Czyli rozumiem osobom, które po pijaku jeżdżą autem też nie jest finansowana pomoc medyczna? Bo przecież tak zdecydowały. No tak to mie działa.

          Tak dla niektórych aborcja ma też wymiar moralny, owszem. Np można nie decydować się na donoszenie ciąży, bo się wie, że taki potencjalny maluch nie będzie miał zapewnionego dobrostanu - to jest właśnie odpowiedzialność! Ale płodziarzom tylko jedno w głowie, byle do urodzenia.

          Tak czy inaczej nikt inny poza osobą w ciąży nie ma prawa decydować o przerwaniu ciąży lub jej donoszeniu - tylko i aż tyle.

          • Papinian
            link
            fedilink
            1
            edit-2
            1 year ago

            Cóż, też byłem płodem. Mam inne zapatrywanie na tę kwestię. Nie widzę magicznej granicy pomiędzy “nie wartym życia płodem” a “człowiekiem posiadającym rozliczne prawa” (nota bene wedle zwolenników lewicy znacznie więcej tych “przyrodzonych praw” niż w zapatrywaniach, dajmy na to, konserwatystów czy klasycznych liberałów).

            PS Jestem zwolennikiem tego, by prawo promowało raczej odpowiedzialność niż bezmyślność, więc i w kwestii kierowców, którzy pijanymi będąc zaszkodzili sobie, popieram, aby ich leczenia państwo nie finansowało.

            @Tadeusz @makemoshnotwar

            • wykopek
              link
              fedilink
              11 year ago

              więc i w kwestii kierowców, którzy pijanymi będąc zaszkodzili sobie, popieram, aby ich leczenia państwo nie finansowało.

              Czyli wydatki te pokryć ma rodzina, żona i dzieci które nie zawiniły niczemu, czy pozwolimy biedakowi zemrzeć na miejscu? Co jeżeli człek ten był wzorowym obywatelem, lecz chwilowo popadł w losu niełaskę?

              @Tadeusz @Tadeusz @Papinian @makemoshnotwar @makemoshnotwar

              • Papinian
                link
                fedilink
                1
                edit-2
                1 year ago

                Czyli wydatki te pokryć ma rodzina, żona i dzieci które nie zawiniły niczemu

                Nie, to nie wynika z tego, co napisałem.

                czy pozwolimy biedakowi zemrzeć na miejscu?

                Codziennie pozwalamy ludziom umierać, ale też chyba nie w tym rzecz. W takim samym sensie “pozwalamy” też ludzi ratować (ja nie chcę nikogo od tego powstrzymywać).

                Niech go ratuje i płaci na leczenie ten, kto chce. Tak samo zresztą i w każdym innym przypadku. Ja się głęboko brzydzę przymusem.

                @Tadeusz @makemoshnotwar @Tadeusz @makemoshnotwar @wykopek