korzystam z feedly ale nie podoba mi się podłączenie do microsofta i płatność gdy chcę śledzić konkretne słowa.
Jeśli masz swój kawałek serwera (nawet najtańszy shared hosting na OVH wystarczy), to Tiny Tiny RSS jest całkiem niczego sobie. Nawet ma apki na Androida. Zaleta takiego podejścia jest taka, że z jakiego urządzenia nie będziesz przeglądał swoich subskrybcji, to i tak będziesz miał te same wpisy oznaczone jako przeczytane.
Kojarzy mi się, że ekipa z disroot.org planuje wprowadzenie TTRSS do swojej “oferty”.
na desktopie liferea, ale brakuje mi w tym synchro z lapkiem i tele.
No, prosty, fajny program, ale, żeby jeszcze było synchro do tego, to by było idealnie.
podjęłam próbę z Thunerbird ale na razie udało mi się podłączyć tylko jeden portal, u większości nie potrafię znaleźć albo nie mają kanałów rss
Może tak być, że RSS stracił na popularności i portale przestały go wykorzystywać. Korpo-internet poszedł w stronę propagowania materiałów za pośrednictwem stron trzecich a nie otwartych rozwiązań przyjaznych użytkownikom.
Z drugiej strony: korzystanie z RSS wysyła sygnał, że ta technologia nie powinna odchodzić do lamusa.
Wysyłam maila za każym razem, jak jest portal, który chcę zasubskrybować, a nie mogę. Póki co jeszcze nikt mi nie odpowiedział, a ze 20 stron pytałem o kanał rss :(
idąc tym tokiem rozumowania śledząc rss czytałabym tylko wpunkt.online :/
Liferea na desktopie mi robi robotę.
Liferea
ale on jest tylko na linuxa?
tak, raczej tak.
Ja korzystam z Apki “News” wbudowanej w Nextcloud
Nextcloud jest bardzo łatwo postawić na VPS-ie z zainstalowanym Yunohost
Na mobilce korzystam z kompetentnie wykonanej, oficjalnej apki nextcloudowej na Androida
Na desktopie korzystam z FeedReader, który potrafi synchronizować się z Nextcloudem i ładnie integruje się z moim Wallabagiem
TTRSS na prywatnym serwerze i żadnych newsów nie przegapisz. :)
Jesteście w stanie pomóc określić jakieś ogólnikowe zasady, według których warto wybierać czytnik?
łatwość dodawania do obserwowanych Thunderbird leży pod tym względem