Dla mnie to już przerost formy nad treścią większość tego albumu :D Ale doceniam za poszerzanie macierzy eksploracji. The Shape of Jazz to Come zdecydowanie bardziej od Colemana
A co to się stało :)
Tutaj obszerniejszy blogpost o tych lukach.
https://www.youtube.com/watch?v=RACgcrDHCNQ
Nie dość że było zrobione wcześniej, to i lepiej…
Petros, to jakie jeszcze podejścia decentralizacyjne? Staram się zrozumieć Waszą wymianę zdań tutaj z Ryśkiem, ale jedyne co mi wychodzi to że stawiasz znak równości między Fediverse a Mastodonem (?)
No ten loginwall jest spowodowany właśnie tym, że nie masz reklam i całość jest finansowana z wpłat - oko.press potrzebuje zarówno informacji o ludziach, którzy je odwiedzają, jak i zgód RODO na komunikację elektroniczną, żeby mogli targetować darczyńców i zbierać fundusze. Za pomocą listy mailingowej mogą budować sobie informacje kto czyta maile, kto klika w to, co jest w tych mailach i kto wrzuca hajs - w ten sposób prowadzi się kampanie fundraisingowe, to standardowy model NGO w kapitalizmie, nikt jeszcze nie wpadł jak to skutecznie na dłuższą metę robić fundraising w non-profitach bez takiego mechanizmu.
Coś za coś, gdyby robili to na pałę jak kolektywy anarchistyczne, to nie byliby w stanie utrzymać zespołu, infrastruktury i wysyłać reporterów na miejsce akcji. Jak ostatnio gadałem z Piaseckim to mówił, że mają już ~40 osób pracujących na stałe. Rozrastają się i ten model w takim razie musi się im jakoś sprawdzać.
Nie jest to takie proste, że sam sposób finansowania powinien ustalać licencję materiałów, IMHO jeśli organizacja nie ma na celu rewolucji i szybkiego zastąpienia kapitalizmu inną formą organizacji społeczeństwa, to niestety musi wejść w jakąś dynamikę rynku. C’est la vie.
Bandcamp umożliwia crowdsource’owanie projektów wydania fizycznego nośnika, nie trzeba kickstartera. Jeśli chodzi o to co jest wegańskie i etyczne to nie ma w tym momencie nic lepszego od Bandcampa, o ile nie chce się zakładać własnego labela, albo podpinać się pod działający microlabel.
Jest względnie wegański :)
Ukarany naganą tylko niestety
No zdecydowanie jeśli chodzi mordowanie i wspieranie mordowania ludzi, to Chiny i USA są siebie warte. Po prostu rzadko Chiny mają okazję pocisnąć USA ich własnymi trickami na narrację :)
Tekst jest dość długi i celowo napisany specjalistycznym naukowym językiem, aby był bardziej zwarty i precyzyjny. Zabrałem się do tłumaczenia, ale raz, że to spora objętość na mały projekt, a dwa, że po przetłumaczeniu abstraktu doszedłem do wniosku, że to wciąż może być mało zrozumiałe po polsku.
Cały artykuł opiera się na kilku motywach, w szczególności
Postaram się jakoś niedługo wrzucić opracowanie i szerzej opisać co i jak. Bardzo ciekawy tekst.
Czym wyprzedził?