Wg dostępnych informacji historia wygląda tak; matka miała problemy ze swoim synem i zadzwoniła po służby (żeby go wzięły do szpitala?).

Przyjechała policja i podczas interwencji dusiła mężczyznę. W wyniku tego został na miejscu zamordowany.

Policyjni mordercy mówili, że umarł w karetce/w drodze do szpitala, jednak lekarza dementują te kłamstwa.

W Lubinie (woj. Dolnośląskie) w niedzielę 08.08.2021r. wybuchły protesty mieszkańców całego przekroju - to nie żadna “kibolska zadyma”, jak często liberalne media lubią określać takie sytuacje.

Ciężko znaleźć rok, w którym w Polsce nie słyszymy o kolejnym policyjnym mordzie. Raz na jakiś czas takie sprawy wychodzą na światło dzienne - nigdy nie dowiemy się na jaką skalę stosowana jest przemoc na komisariatach itd.

Policja ma monopol na przemoc i chętnie z tego korzysta - tym bardziej, że jest bezkarna.

Czytasz ten post? Nagłośnij sprawę choćby robiąc baner w swojej miejscowości!

W komentarzach można załączać zdjęcia.

  • dj1936OPM
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    3 years ago

    A czy sekcja zwłok i jej wyniki są tak ważne? Czy jest pewność, że będą one całkowicie rzetelne?

    • lysy
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      arrow-down
      6
      ·
      3 years ago

      No chyba warto wiedziec, dlaczego facet umarł, a nie od razu krzyczeć, że go zamordowali.
      Czy całkowicie rzetelnym jest krzyczenie, że ktoś kogoś zabił na podstawie filmiku, na którym równie dobrze mógł zemdleć z niedotlenienia?

      • make
        link
        fedilink
        arrow-up
        4
        ·
        3 years ago

        no skoro zemdlał to np. trzeba było z niego zejść, jak przestał oddychać to zacząć resuscytację

        • lysy
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          arrow-down
          3
          ·
          3 years ago

          No może pan milicjant nie wiedział, jak się robi resuscytację, wcale bym się nie zdziwił ;)

          • kubistyczny kameleon
            link
            fedilink
            arrow-up
            2
            ·
            3 years ago

            policja zawsze kłamie kiedy kogoś zabije, ma też, pod karą, obowiązek pomocy i stosowne szkolenia oraz procedury obezwładniania w których nie ma klęczenia na karku/szyi

      • Mitro
        link
        fedilink
        arrow-up
        3
        ·
        3 years ago

        Od razu trzeba zakładać że go zamordowali, tylko wtedy będą w ogóle wyjaśniać zajście. Gdyby przyjąć z góry że był to np. wypadek to nikt by palcem nie ruszył.

        • lysy
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          arrow-down
          2
          ·
          3 years ago

          Należy przyjąć z góry, że sekcja zwłok jest odpowiedniejsza, niż zakładanie, że go zamordwali. Jasne, trzeba zrobić protesty, wtedy większa szansa, że śledztwo będzie porządniejsze. Ale bez rzucania cegłami i podpalania wszystkiego wkoło.

          • Mitro
            link
            fedilink
            arrow-up
            7
            ·
            3 years ago

            Gdyby w mojej pracy, po mojej interwencji umarł człowiek to byłabym zawieszona do wyjaśnienia. Policję traktuje się jak święte krowy, mimo że noszą broń palną, więc teoretycznie powinni-każdy indywidualnie mieć nieposzlakowaną opinię, a wszelkie wątpliwości powinny być gorliwie wyjaśniane z zachowaniem największych zasad bezpieczeństwa. Ale jest jak jest. Dlatego nie będzie dla nich już żadnej litości. Dla wielu moich koleżanek i znajomych pękła ostatnia granica i policjant został wrogiem. Każdy policjant.

      • dj1936OPM
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        3 years ago

        No no, a może to jest filmik z innego zdarzenia? A może jest zmontowany?

        Rzecznik, media i politycy są od wybielania działań policji. Nie musisz im pomagać.

        • lysy
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          arrow-down
          1
          ·
          edit-2
          3 years ago

          Nie wybielam działań policji, tylko ostrzegam przez inteligencją motłochową, która wydaje wyroki bez konkretnych dowodów. Nie wiesz, czy koleś zemdlał, czy umarł podczas tej „interwencji”.