- W wykradzionych dokumentach dużo miejsca poświęcone jest polityce Polski wobec imigrantów z Białorusi - zwłaszcza tych polskiego pochodzenia
- Michał Dworczyk jest na celowniku wschodnich służb, bo od lat zajmuje się sytuacją w Mińsku
- Zdaniem pracowników służb specjalnych fakt, że tak wysoko postawiony polityk używał prywatnej - niezabezpieczonej skrzynki do przechowywania poufnych dokumentów jest mocno niepokojący
- Jak informuje niebezpiecznik, wykradzione i/lub sfabrykowane dane na bieżąco publikowane są na telegramie
Ciekawie byłoby to przejrzeć pod kontem wątków anarchistycznych, przy okazji wycieków wikileaks z departamentu stanu poszło trochę ciekawych materiałów.
Przypominamy też, że każdemu posłowi Niebezpiecznik oferuje darmowy dostęp do wszystkich naszych szkoleń z cyberbezpieczeństwa, które są dostępne w formie nagrań video. Wystarczy, że napiszesz do nas maila z oficjalnego adresu sejmowego, a przekażemy Ci kod dostępowy do naszej platformy szkoleniowej. Na podstawie tych szkoleń zabezpieczysz sobie swoje konta, swojego smartfona i swoją rodzinę.
Wiesz co… Kiedyś obudził mnie na skłocie telefon od asystentki posła, że pan poseł zablokował sobie służbowego iPada i czy mógłbym go zhackować. Miałem wrażenie, że w tle słyszę łkanie agenta ABW który tego musi słuchać. Czasami na prawdę im współczuję, bo porządnie zabezpieczyć tą bandę aroganckich idiotów tworzących “elity władzy” jest w zasadzie niemożliwe.
Ale też z dwojga złego, chyba wolę lokalnych idiotów niż lokalnych idiotów sterowanych/rozgrywanych przez zagraniczny wywiad, więc niech się ciule uczą.tsa, szczególnie mnie to przeraża w kontekście takich wynalazków jak “epacjent”…
Tytuł tego artykułu strasznie gówniany. Chyba tylko dla klikalności wtrącili coś o rosyjskim komunikatorze, żeby było groźnie, że “ruscy szpiegujo!”
No, tym bardziej, że komunikator ma oficjalna siedzibę bodajże w Katarze :P Tyle, że szefuje mu rosjanin (gość od VK). Chociaż też akurat, że to Rosyjska/Białoruska operacja jest raczej bardzo prawdopodobne.
Gość miał do czynienia z VK, ale wg wiki " founded the Russian social network VK, which they left in 2014 after it was taken over by President Putin’s allies. Pavel Durov sold his remaining stake in VK and left Russia after resisting government pressure" ciężko mu zarzucić blatowanie się z Putinem.
Z Putinem ciężko, to było wrogie przejęcie. Ale Katar to też niezbyt ostoja wolności…
czego oczekiwać od ludzi z fejsem ustawionym na publiczny ¯_(ツ)_/¯
Na razie w tych dokumentach nie ma nic ciekawego. Przynajmniej nic takiego, co mogłoby go jakoś pogrążyć.
souce?
https://t.me/poufnarozmowa - może jednak temat się rozkręci bo weszły jakieś rozmowy, które już można by uznać za nieodpowiednie do prywatnej poczty i co więcej nieodpowiednie z punktu widzenia zakresu zadań Dworczyka. Wygląda na to że autor przecieku powoli buduje napięcie bo wrzuca stopniono po kilka dokumentów dziennie.
Link mile widziany.