• obywatelle (she/her)
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    edit-2
    9 hours ago

    KJ sadzi clickbait. Warufakis mówi jasno, że to jest “next stage of capitalism” a nie że kapitalizmu już nie ma.

    https://youtu.be/Y_3_PnnZ14I

    A pod spodem kłótnia o pierdoły, czyli derail osiągnięty. Nie, kapitalizm się nie skończył, to jest jego dojrzała forma. Nie ma co bawić się w osobliwe uzasadnienia, że niby jakąś esencją feudalizmu jest “przywiązanie człowieka do źródeł zarobku” czy ograniczanie awansu społecznego. Jedno i drugie może z powodzeniem występować w kapitalizmie i występowało również w tym XIX-wiecznym.

    Niezależnie od Warufakisów i tłumaczy z Klubu Jagiellońskiego, technofeudalizm należy rozumieć raczej jako np. zjawisko maksymalnego skupienia środków produkcji w rękach potentatów z konkretnej branży. Dążenie do oligopolu gigantów cyfrowych, który przeradza się w oligarchię za sprawą swojego wpływu na legislację państwową. Uzależnienie państw od kaprysu bogatych dostawców oprogramowania do infrastruktury krytycznej. Słowem – KAPITALIZM.

    Wg współczesnego marksizmu wyróżniamy w końcu formy kapitalizmu i na końcu tego spektrum jest właśnie “późny kapitalizm”, czy też “kapitalizm późnego etapu”. I w tym właśnie żyjemy.

    Nazwa jest o tyle myląca, że mimo “późnego” charakteru tego ustroju, nie będziemy mieli do czynienia z “zawaleniem się kapitalizmu pod ciężarem własnych sprzeczności”, jak prorokowano kiedyś. Nie, taki stan może trwać wieki, dopóki będą zasoby do eksploatacji. I wbrew dawnemu deterministycznemu przekonaniu, nie będzie “następnego etapu” w postaci komunizmu. Najpewniej po późnym kapitalizmie nie będzie już niczego. Zwłaszcza nas.

    • 8Petros he/him
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      4 hours ago

      Obywatelle mówi jak jest (żeby Petrosek nie musiał języka strzępić).

  • Pajooonk
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    2
    ·
    21 hours ago

    To co mamy dziś, to właśnie zaawansowana forma kapitalizmu.

    Zabawne jak kapitaliści a tym bardziej liberałowie gospodarczy (podobnie zachowują się marksiści) kiedy widzą zbrodnie i chujowość swojej ideologii kiedy ta wchodzi na pełnej, to próbują odwracać kota ogonem i mówić że to wcale nie o to chodziło.

    Kapitalizm oznacza władzę kapitału. Jeśli kapitał się kumuluje, co jest jednym z celów kapitalizmu, to ta władza skupiać się będzie na coraz węższej grupie ludzi. A na koniec mamy technooligarchów jak dziś.

    Wszelkie prawicowe i liberalnogospodarcze ujękiwania na obecne czasy, są niczym wyborca NSDAP który nagle jest zaskoczony skalą zbrodni Hitlera.

  • Wyrak
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    4
    arrow-down
    1
    ·
    edit-2
    1 day ago

    Konserwatyści jak zwykle widzą pewne problemy, ale nie potrafią dostrzec ich przyczyn. Kapitalizm się nie skończył. On działa tak jak ma działać właśnie. System, którego istotą jest akumulacja kapitału prowadzi do technofaszyzmu i skrajnych nierówności.

    • rysiek
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      3
      ·
      edit-2
      1 day ago

      Trudno jednak Varoufakisa nazwać konserwatystą, albo kimś kto nie widzi problemów kapitalizmu.

      Jedno może prowadzić do drugiego, kapitalizm – jakby by nie był zły – nie jest jednak tym samym, co technofeudalizm. Podobnie jak przeziębienie może prowadzić do zapalenia płuc. Granica jest nieostra, ale jednak jakaś jest. A różnica jest, wdaje się, znacząca.

      • Wyrak
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        2
        ·
        1 day ago

        Jasne że współczesny kapitalizm gdzie coraz większą rolę odgrywają usługi a nie produkcja, to nie to samo co kapitalizm XIX - wieczny który opisuje marksistowska definicja, ale to nie jest feudalizm. Za ten dostęp do chmury płaci się pieniędzmi a nie pańszczyzną.

        • rysiek
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          1
          ·
          21 hours ago

          To nie jest feudalizm, to jest technofeudalizm. Nie jesteś przywiązany do ziemi, do której musisz mieć dostęp, by móc się wyżywić; jesteś przywiązany do usług, do których musisz mieć dostęp, by móc się wyżywić. Już nie chodzi o środki produkcji kontrolowane przez Twojego szefa kapitalistę – możesz być swoim własnym “szefem” “kapitalistą”, a i tak musieć opłacać dzisiejszy odpowiednik “renty feudalnej”.

          Więc Google i Microsoft mogą sobie na przykład radośnie wciskać “AI” do swoich rozwiązań biurowych i kazać Ci w dodatku płacić za nie więcej, bo co zrobisz? Gdzie pójdziesz? Nic nie zrobisz i nigdzie nie pójdziesz.

          A jak chcesz przykład, gdzie nie dochodzi już nawet do transakcji, tylko Twój czas i uwaga są bezpośrednio “pobierane”, to spójrz na niemożliwe do przeskoczenia reklamy, albo opcje takie jak z reklamami w Jeepach:

          Jasne, są alternatywy – do bycia chłopem pańszczyźnianym też jakieś tam były. Ale dostępne są tylko dla niewielkiej garści odważnych, tak jak alternatywy z czasów pańszczyzny i feudalizmu. I są coraz trudniejsze do ogarnięcia – 5 lat temu kupiłem jeszcze telewizor “nie smart”, dziś już takich opcji w ogóle nie ma, a producent mojego starego telewizora śmieje mi się dosłownie w twarz w odpowiedzi na mojego maila.

    • Ludrol
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      edit-2
      22 hours ago

      Jak rozumiem kapitalizm ma pewną konkretną definicję która nie obejmuje ideii pieniądza i handlu jako takiego.

      Z wikipedii:

      Kapitalizm – system gospodarczy oparty na prywatnej własności środków produkcji i w konsekwencji czerpania z nich zysku

      Teraz amazon, microsoft i inni nie mają środków produkcji. Teraz mają AWS, Azure do których wykupujesz dostęp i z tego czrpią największe zyski.

      Do tego darmowa praca w trenowanie SI na tekstach z internetu or rozwiązywanie captcha. Giganci technologiczni sprzedają ideę SI którą zrobili z kradzionej pracy na giełdzie aby ich akcje miały większy numerek.

      Tutaj nie ma już produkcji dóbr jest tylko obrót propagandą, ideami i hajpem oraz udostępnianie serwerów oraz danych za skromny czynsz (subskrypcję).