Zauważyłem, że od jakiegoś czasu, zanim dołączyłem, na szmer zaczęły docierać te gorsze strony scentralizowanych, korporacyjnych social mediów - język, “kultura” dyskusji, wypowiedzi, memy na poziomie SilnychRazem… Czy na pewno to tak miało wyglądać, a jedyną cechą pozytywną ma być decentralizacja i federacja z kilkoma innymi instancjami lemmy? Wiele osób wydaje się zapominać, że to jest… publiczne miejsce w internecie, dostępne dla każdej osoby. Na pewno chcecie, żeby tak to wyglądało?
Zadne zamiatanie pod dywan. Zasoby sa ograniczone, czas nie jest z gumy. Zglaszasz sie na ochotnika do zespolu moderacyjnego?
Chciałbym, żeby ktoś z założycieli tej instancji się wypowiedział. Potem mogę próbować dołączyć jako mod do którejś społeczności, choć przestaję widzieć w tym sens, skoro - jak wyżej - nawet same osoby moderujące nie widzą problemu. To byłoby jak walka z wiatrakami, brakuje spójności w rozumieniu szkodliwości komentarzy i postów tego rodzaju.
Nie widze, zeby osoby moderujace mowily gdziekolwiek, ze nie widza problemu. Upierasz sie przy konkretnej interpretacji faktow. Twoje prawo, oczywiscie, ale warto moze wziac pod uwage, ze odpalenie i utrzymywanie narzedzia takiego jak Szmer, a tym bardziej moderacja, to spore poswiecenie (czasu, energii, srodkow). Narzekac, natomiast, jest banalnie latwo.
Powtarzam, zgadzam sie z Twoim ogolnym punktem widzenia. Ale to wymaga pracy, ktora ktos musi wlozyc.
Dodajmy, ze absolutnie najprostsza rzecz to zalozenie nowej spolecznosci na Szmerze. Zakladasz zpolecznosc -> jestes jej modem. I sam ustalasz reguly.
To sobie pogadaliśmy, powodzenia.
Ale czemu chcesz na siłę zmieniać inne społeczności ?
I bardzo dobrze, ze wywolales dyskusje, a teraz moze poczekaj az sie mody odezwa, zamiast od razu zakladac, co odpowiedza, i strzelac focha na bazie tych zalozen.
Wszyscy mamy ograniczony czas i energie. Dlatego wazna jest jakas podstawowa zyczliwosc w dyskusji. Zadajesz pytania, poczekaj az mody odpowiedza, zamiast zakladac jak wyzej.
To tak, jakby powiedziec: “to, ze sobie zalozymy Szmer nic nie zmieni w Reddicie”. 🤷♀️
Spoko, dziekba.
I to mi się podoba! I o to chodzi!
~Bolec czy tam Stolec
Co masz na myśli, pisząc „zespół moderatorski“?
Napiszę do osoby, której wypowiedzi budzą takie kontrowersje, ale szczerze mówiąc nie wiem dlaczego mają to robić założyciele.
Założyciele tej instancji nie są jej dyktatorami. Z względu na profil serwisu panuje tu, może nie deklarowana wprost na każdym kroku, ale jednak zasada samoorganizacji i samodzielnego wyznaczania standardów w danych społecznościach. Oznacza, że mogą się one moderować według uznania, tak jak i według uznania można je tworzyć czy crosspostować treść.
Dosłownie po to wybrany został system pozwalający na autonomiczny rozwój i decentralizację procesów decyzyjnych; żeby to się działo, bez oglądania się na “kierownictwo”.
Jeśli jakiejś osobie lub grupie osób nie podoba się poziom dyskusji w określonej społeczności, a mody nie zamierzają na niego wpływać, to nie rozumiem dla czego nie założyć osobnej i wyznaczyć bliższy swoim aspiracjom standard choćby i banując określone osoby. Można wręcz postawić własną instancję i tylko federować ze szmerem, chociaż to wolałbym jakoś skoordynować, żeby uniknąć osłabienia tego projektu.
Ja w tej chwili odpoczywam, podobnie jak pozostałe osoby z ekipy (z braku lepszego terminu) “redakcyjnej”, ale modów jest więcej i jeśli któreś społeczności potrzebują nowych/dodatkowych to wystarczy to zgłosić. Jak już zauważono - jesteśmy tylko ludźmi, robiącymi szmer w wolnym czasie, za darmo i zaangażowani nie tylko w ten serwis. Właśnie zamknęliśmy bardzo aktywnym i trudny okres działalności i np. ja mam w tej chwili inne priorytety niż decydowanie, które osoby jak mają się wypowiadać i jakie wartości mają wyznawać. Osobiście: moje pojęcie wolności oznacza godzenie się z faktem, że obok żyją ludzie myślący i zachowujący się inaczej odemnie. Absolutna większość osób korzystających z tego serwisu ma poglądy inne od moich i nie wiem skąd przekonanie, która konkretna ich grupa miałaby wyznaczać standardy dla reszty, poza tymi, które poświęcają na niego swoją pracę. Jeśli ktoś przeszkadza, można taką osobę też po prostu wyciszyć. Nie widzę powodu, żeby wymagać spójności poglądów i form ich wyrażania poza absolutnymi podstawami.
Serwis musi z oczywistych względów reprezentować jakiś sensowny poziom, ale też nie będzie to nigdy kopia sterylizowanych kapitalistycznych przestrzeni “dyskusji” w stylu fejka. Z najbliższą aktualizacją wejdzie rozbudowa mechanizmów zgłaszania i moderacji treści, możemy wszyscy/tkie budować taki serwis, jaki chcemy widzieć.
Zgadzam się z tym, że jak ktoś cod widzi złego, to może napisac do autora tego złego (czy po prostu odpowiedzieć komentarzem), w przypadku niesatysfakcjonującej odpowiedzi może zawołać w komentarzu moderatorów danej społeczności.
Ja widzę, tylko nie moderuję żadnej społeczności, w której takie agresywne zachowania zachodzą. Przede wszystkim serwis powinien mieć regulamin, żeby każdy wiedział, co mu wolno, a co nie. Chyba, że idziemy w wolną amerykankę, niektórym to na rękę, innym nie.
niebardzo widzę zasadność tego wywoływania ale niech ci będzie: myślę, że jako osoba, która wpakowała w ten projekt masę czasu i pracy, mogę się nazwać jedną ze współzałożycielek. bardzo nie chciałabym żeby szmer stał się politycznie poprawnym kółeczkiem wzajemnej adoracji. mam serdecznie dość ruchu, który oczekuje spójności a w przypadku jej braku - dostosowania, jednocześnie mianując się wolnościowym.
no da się wiele rzeczy wyciągnąć, pytanie jaki jest tego cel?
moderuję wiele społeczności, nie tylko tutaj. czy mi zależy? może. czy mam z nim problem? nie. na czym na pewno osobiście mi nie zależy to na dyscyplinowaniu wszystkich, którzy mają inny pogląd niż ja.
np. mimo, że razi mnie poziom liberalizmu jaki wlał się w ostatnim czasie na szmer nie zakładam kolejnych wątków, żeby pisać o tym dlaczego w ogóle tak jest i czemu moderacja na to pozwala.
szczerze? normalsi są bardziej radykalni, niż większość internetowych aktywistów z wrażliwym ego…
hm, to nie jest sklep - przychodzę i dostaję. chcesz żeby coś było? to to rób a nie oczekuj, że ktoś będzie realizował twoją wizję 🤷♀️
Ale to Ty dzwonisz.
A, spoko.