- Politycznie obiecano zbyt dużo - tak prezes PFR Nieruchomości podsumował dekadę działalności spółki na rynku. Zarządza ona teraz ponad 7 tys. mieszkań, a dojście do własności tych, którzy na mieszkania się zdecydowali, stoi pod znakiem zapytania.
Nie mogłoby współgrać? Powiedzmy taka robocza wersja.
Wynajmujesz od państwa z niskim czynszem, po kilkudziesięciu latach mieszkanie się amortyzuje więc kończysz płacić bo państwo niema zarabiać na twoim wynajmie, wiec mieszkanie jest twoje. Nie możesz go wynajmować, ale możesz zapisać w spadku rodzinie. Jeśli chcesz się pozbyć to sprzedać możesz tylko państwu, które wtedy zamiast budować nowe to odkupi twoje i znowu społecznie wynajmie nowej osobie. Żadnej rynkowosci, żadnych profitów z posiadania.
“Tani najem społeczny” i “dojście do własności” w jednym zdaniu. 🤡
Nie mogłoby współgrać? Powiedzmy taka robocza wersja.
Wynajmujesz od państwa z niskim czynszem, po kilkudziesięciu latach mieszkanie się amortyzuje więc kończysz płacić bo państwo niema zarabiać na twoim wynajmie, wiec mieszkanie jest twoje. Nie możesz go wynajmować, ale możesz zapisać w spadku rodzinie. Jeśli chcesz się pozbyć to sprzedać możesz tylko państwu, które wtedy zamiast budować nowe to odkupi twoje i znowu społecznie wynajmie nowej osobie. Żadnej rynkowosci, żadnych profitów z posiadania.