Anarchizujący indywidualizm… no trzymajcie mnie bo nie wytryzmię. Anarchizujący indywidualizm i egoizujący anarchizm mają więcej rigczu niż taki “wulgarny indywidualizm” vel wdupizm.
Jakiego, przepraszam, indywidualizmu?!
Przynajmniej hakerom się tym razem nie oberwało 😅
Tak, też jestem zszokowany.
this. Chyba komuś się z zamordystycznymi korwinistami pomyliło
Bardzo dobry tekst
“Gorszy stan? Libura: Oczywiście. Zwłaszcza w porównaniu z Europą Zachodnią. Najbardziej dotyczy to Polaków gorzej wykształconych, a to właśnie oni byli najbardziej narażeni na covid, to ich zmuszono do pracy w pandemii, to oni wyrabiali te sukcesy PKB niezależnie od stanu zdrowia, nie testując się na obecność wirusa ze strachu, że trafią na chorobowe i stracą część wypłaty.”
Ciekawy wywiad, pomimo nietrafnego doboru słów. Ale czy to naprawdę jest koniec pandemii, można iść spokojnie do kina na przykład? Bo na wykresach jest podobny poziom tygodniowych śmierci na COVID jak w lutym ubiegłego roku (“przerwie” pomiędzy falą jesienną 2020, a falą wiosenną 2021). Teraz nie będzie wiosennej fali?
Czy coś jeszcze wiemy o polskim rekordzie zgonów?
Kędzierski: Nie. I dla mnie - analityka polityki publicznej - to jest najbardziej bolesne, że się nigdy nie dowiemy. Na początku pandemii pojawiały się informacje, że mamy w Polsce jeden z najgorszych systemów klasyfikowania przyczyn zgonów. 40 procent to przyczyna „inna" abo „nieustalona". I co? Jest okej, bo niewiedza nam nie przeszkadza.Łał, nie wiedziałem, że aż tak dużo, jeśli mu wierzyć.
tytuł brukowy, ze względu na ten “anarchizm indywidualistyczny”