- cross-posted to:
- brukowa
- cross-posted to:
- brukowa
“Może i Greta Thunberg jest bezczelną smarkulą ze Szwecji, która zamiast chodzić grzecznie do szkoły, poucza cały świat.” ja pierdole- ona ma 20 lat!
to akurat standard w retoryce krytykujących protesty. “Młodzież”, “gówniarze” itp. Największy miałam ubaw, jak rzecznik policji pierdolił coś o “młodzieży” czterdziestoparoletniej - a w tamtych czasach policjant w tym wieku mógł już odejść na wcześniejszą emeryturę. No i dla równowagi warto dodać, że ucząca się dorosła młodzież też jest nieraz krytykowana (już nie w kontekscie protestów) za to, że uczy się, zamiast “brać się do roboty” (i to niezależnie od tego, czy krytykowana osoba oprócz studiów ma też pracę zarobkową, czy nie)
Najlepsze jest to, że ona w zasadzie mówi rzeczy stosunkowo podstawowe i banalne, coś co teoretycznie prawie każdy po szkole powinien wiedzieć. A i tak wzbudza to ogromny ból dupy.
A najlepsze i tak są libki i podobne świry wg których “ekologia tak, ale nie kosztem wzrostu gospodarczego”, żeby kurwa oni jeszcze doświadczali na własnej skórze tego wzrostu. Wzrost jest, ale coraz większa jego część trafia do grona super bogatych, a zwykli ludzie czy nawet jako tako zamożni stają się coraz biedniejsi, a wszystko w imię “wzrostu gospodarczego”.
szerszy problem, a przez twittera czy inne tego typu serwisy daliśmy się wtłoczyć w szufladki i polaryzację. Wśród osób od “ekologia tak, ale nie kosztem wzrostu gospodarczego” będziesz mieć i prezesa korpo, i pracownika tejże korpo zasuwającego za najniższą krajową. A największy ból dupy, poza władzami, i tak będą mieć zwykłe trolle, dla których ekologia=lewactwo=LGBT i Putin.
Smutne że internet stworzył tych "echo chamber"ów, więc ludzie żyją sobie w swoich bańkach gdzie potęguje się swoje paranoje. A potem analfabetyzm wtórny króluje.
Nie ma co zmieniać, trzeba sadzić więcej lasów, i ograniczać emisje!
jeszcze odtwarzać mokradła, zapobiegać osuszaniu i pożarom tych istniejących
- najpierw zarabiać pieniądze, żeby mieć za co je sadzić, zamiast czekać aż “ktoś coś zrobi za nas”.
Po co pieniądze? można zbierać kasztany - są zajebiste, szybko rosną i nie są bardzo wymagające. Jeszcze lepsza jest brzoza - pod każdą brzozą znajdą się siewki, które można przekopywać w inne miejsca - brzoza w zasadzie nie potrzebuje niczego - rośnie na piaskach, balkonach, dachach, na betonie. Brzoza jest szczurem miastXD polecam!
Znajoma zabiera sadzonki drzew i krzewów z miejsc, które są przeznaczone pod zabudowę