To pierwszy tekst, który trafił najpierw na szmer, a dopiero potem na mastodona - więc nie jest repostem!
szczur zapasowy, admin szczurposting
mastodon: https://kolektiva.social/@szczur
To pierwszy tekst, który trafił najpierw na szmer, a dopiero potem na mastodona - więc nie jest repostem!
Proszę usunąć! @Vandrad@szmer.info
Można też wysłać paczki. Do dzisiaj nie przebolałem tego, że musiałem tam wstąpić.
Dzieci i tak mają olbrzymi dostęp do przemocy - to Stany Zjednoczone. Tak jak u nas, a może nawet bardziej, dzieci są tam przesiąknięte przemocowymi treściami, bo nikogo już nie szokują. Cenzura natomiast ewidentnie ma podłoże polityczne.
Elon Musk potrafi latać z San Franciso do LA prywatnym samolotem 😁
O, czyli wszystkie ambasady Tureckie zdelegalizowane? Bo to przecież państwo terrorystyczne jest.
Barczewo to przecież moja rodzinna okolica.
Kocham Bąkiewicza i jego krzywą mordę.
W Olsztynie takie próby były aktywnie blokowane. Bo co zrobi psiarnia? Aresztuje mnie?
gdzie można obejrzeć
Ciekawe, jaki potworek z tego wyrośnie.
Poznań, droga na Garncarską ze Św. Marcina, w tunelu pełno faszolskich wlep
Akurat moim zdaniem Marxa nie ma co nie lubić, ot gość który przeanalizował naukowo kawałek historii ludzkości, doszedł do wniosków że komunizm jest kolejnym krokiem w rozwoju cywilizacji i zrobił manifest w którym nie nawołuje do rewolucji - a raczej po prostu sadzi ideę wolności proletariatu w głowach ludzi, którzy prawie za darmo pracują po 16 godzin w fabrykach u boku swoich dzieci.
Jakby, marksistowska wizja socjalizmu jest naprawdę w dobrej wierze, a wbrew pomówieniom, Marx był realistą i wiedział, że nie dożyje tego ustroju. Engels też.
Lenin, natomiast… a potem Stalin. No cóż, tych można nie lubić. Fun fact, Marxism-Leninism to Stalinizm. Pozdrawiam cieplutko.
Partia Propertarian* to w zasadzie po prostu closeted Republicans, jeśli mam być szczery. Są takimi samymi, liżącymi korporacjom dupę, anty-socjalnymi bucami, którzy będą mówić każdemu “pull yourself by the bootstraps” samemu albo klepiąc biedę, albo dorabiając się na szczęściu, jednocześnie zmniejszając regulacje dla megakorporacji w nadziei, że kiedyś będą z tego korzystać. Sam ten termin, który się od nich wywiązał, “temporarly embarassed millionaire”, pokazuje jakie mają podejście. Zero zmian, bo a nuż w przyszłości będę taki jak ONI. Kij im w oko.
Ha-ha-ha! Śmieszny mem!